Ostatnia kolejka 30 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 31 |
SKS Piast Strzelce Opolskie (s) | 3:1 | LZS GKS Piomar Tarnów-Przywory |
2016-06-11, 17:00:00 Bramki: Karwot, Sczodrok, Szopa |
||
oceny zawodników » |
Klasa Okręgowa » Grupa 2 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
|
||||||||||||||||||
|
Piast Strzelce Op. 8-0 Śląsk Łubniany
Piast Strzelce Op. 8-0 Śląsk Łubniany
18.08.2012r.
godz.17:00
widzów: ok.100
1. Artur Kukuczka
2. Paweł Fesser
3. Maciej Sacha
4. Dominik Becella
5. Adam Jaremko 60" Eugeniusz Sobolewski
6. Paweł Grabowiecki 80" Łukasz Glinka
7. Dawid Kamiński
8. Kamil Jakubczak
9. Dawid Zoglowek 75" Mateusz Skut
10. Andrzej Wiszowaty 73" Kacper Kozołup
11. Przemysław Korchut
oraz
Krzysztof Richter, Dawid Wastag, Tomasz Janocha, Marcin Głuszek
Wydawać by się mogło, że rywal niewygodny, jeden z tych, który może stworzyć wiele problemów Naszej drużynie...realia były jednak inne. Piast z kwitkiem odprawił Śląsk Łubniany.
Od początku spotkania zarysowała się przewaga gospodarzy, którzy umotywowani jak najszybciej chcieli wyjść na prowadzenie i udowodnić, że blamaże z poprzedniego sezonu są za nimi. Szybko, bo już w 3. minucie meczu, debiutant w składzie Piasta, Andrzej Wiszowaty wyprowadza strzelczan na prowadzenie, po dobrym wznowieniu gry rzutem z autu Adama Jaremki.
Widać, że szybkie wyjście na prowadzenie pomogło gospodarzom, którzy z jeszcze większą pasją atakowali bramkę drużyny przyjezdnych. Śląsk, mimo iż był tłem dla Piasta mógł zdobyć bramkę. Dobrym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się jeden z zawodników gości – piłka odbiła się od słupka.
Jednak to ciągle podopieczni Grzegorza Świerczka przeważali, co chwilę nękając bramkarza rywali. Kolejna bramka wisiała w powietrzu...egzekutorem okazał się Paweł Grabowiecki.
Z minuty na minutę, goście z Łubnian tracili ochotę na grę w piłkę, a coraz bardziej zaczęły ich interesować niesportowe ataki. Ucierpiał m.in. Dawid Zoglowek, który otrzymał cios w twarz, jednak szybko powrócił na plac gry.
Niedługo przed końcem pierwszej części gry, dał znać o sobie Maciej Sacha. Środkowy obrońca Piasta, dobrze odnalazł się w gąszczu nóg i precyzyjnym uderzeniem zmusił goalkeepera rywali do kolejnego wyciągnięcia piłki z siatki.
Pomocnik gospodarzy, Dawid Zoglowek "przypadł do gustu" rywalom...po bezsensowym faulu, bez piłki na Naszym zawodniku, rywal obejrzał czerwony kartonik.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, Piast mając więcej przestrzeni mógł całkowicie kontrolować to, co działo się na murawie. Sytuacji na podwyższenie wyniku nie brakowało, jednak początkowo szwankowała skuteczność. Na ładną indywidualną akcję zdecydował się Kamil Jakubczak, zabrakło wykończenia...jednak co się odwlecze, to nie uciecze.
Wcześniej to jednak Przemysław Korchut udowodnił, że co jak co, ale bramki to on zdobywać potrafi, wykorzystując dobrą sytuację. Niedługo później, Jakubczak wykorzystał rzut karny, zdobywając swoją pierwszą bramkę w tym meczu.
Nasi zawodnicy postanowili się podzielić zdobyczą strzelecką. Kolejną "jedenastkę" skutecznie wykorzystał Korchut. Następne minuty, to kolejne sytuacje Piasta..dwie nieudane próby przelobowania bramkarza rywali.
Udział gości w drugiej połowie ograniczał się do posyłania długich piłek w stronę napastników. Na posterunku w każdej z okazji rywali był Artur Kukuczka. Warto odnotować również, że Nasz bramkarz popisał się idealnym wznowieniem piłki, po której Kamil Jakubczak mógł świętować swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.
Nie był to koniec popisów Naszego pomocnika. Niewiele zabrakło, a zdobył by bramkę, o której pomarzyć może nie jedna gwiazda światowego futbolu. Po dobrym dograniu D. Zoglowka, Kamil ładnie złożył się do przewrotki...piłka powędrowała dosłownie parę centymetrów obok słupka bramkarza z Łubnian.
Dzieła zniszczenia dokonał Maciej Sacha. Jak na stopera był tego dnia zabójczo skuteczny. Mocny strzał głową i piłka po raz ósmy zatrzepotała w siatce.
Goście mecz kończyli w 9., po dwóch żółtych, a w konsekwencji czerwonej kartce, dla jednego ze swoich zawodników.
Mocny początek Piasta pokazuje, że drużyna jest kompletna, zawodnicy wiedzą czego chcą i cele na ten sezon powinny zostać spełnione.
Niestety w końcówce meczu nasz najlepszy napastnik Przemysław Korchut doznał poważnej kontuzji ( złamanie stawu skokowego ). Niepokojące jest to, że Korchuta możemy w tej rundzie już nie zobaczyć.
Następna 2 kolejka:
22.08.2012 (środa)
godz. 17:00
MKS GOGOLIN vs PIAST STRZELCE OP.
dzisiaj: 782, wczoraj: 866
ogółem: 11 171 659
statystyki szczegółowe
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.