Ostatnia kolejka 30 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 31 |
SKS Piast Strzelce Opolskie (s) | 3:1 | LZS GKS Piomar Tarnów-Przywory |
2016-06-11, 17:00:00 Bramki: Karwot, Sczodrok, Szopa |
||
oceny zawodników » |
Klasa Okręgowa » Grupa 2 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
|
||||||||||||||||||
|
Relacja i foto: DZIEŃ 1, DZIEŃ 2, DZIEŃ 3, DZIEŃ 4, DZIEŃ 5, DZIEŃ 6, DZIEŃ 7, DZIEŃ 8
OBÓZ JASTRZĘBIA GÓRA 2015
04-11.08.2015
Obóz współfinansowany jest ze środków Gminy Strzelce Opolskie
DZIEŃ 8 - wtorek
Wcześniej ustalona godzina śniadania umożliwiła nam nieco przyspieszony wyjazd, którego po pakowaniu bagaży i wszystkich rzeczy stał się faktem około godziny 9.15. Z polskiego wybrzeża wyjechaliśmy w trakcie bardzo dobrej pogody, która towarzyszy nam do chwili obecnej (relacja powstaje w okolicy przed Ostrzeszowem). W trakcie drogi powrotnej zaliczyliśmy kilka postoi, w tym dłuższy w Mc Donald’s w Ostrowie Wielkopolskim. Przy produktach zamówionych przez organizatora obozu była możliwość podzielenia się z wrażeń z ostatniego tygodnia oraz zabawy na placu zabaw. Droga powrotna przebiega bez zakłóceń, planowany czas przyjazdu do Strzelec nasz kierowca określa na godzinę około 21. Do zobaczenia więc przy stadionie miejskim.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
DZIEŃ 7 - poniedziałek
Przedostatni dzień tegorocznego obozu sportowego rozpoczęliśmy tradycyjnie od pobudki, toalety porannej i śniadania. Bezpośrednio po nim wszystkie grupy obozowe udały się na trening piłkarski. Wykorzystując czas pozostały do obiadu jedni poszli pożegnać się z morzem, inni dokonywali ostatnich zakupów pamiątek, a jeszcze inni organizowali zajęcia na terenie ośrodka. Po obiedzie wszystkie grupy wyszły po raz ostatni doświadczyć uroków bałtyckiej plaży, pożegnaliśmy nasze morze z wiarą i nadzieją, że już za rok będziemy mieli okazję ponownie czerpać z jego dobrodziejstwa. Wieczorny trening odbył się w dwóch miejscach, grupa pierwsza i druga pojechały na boisko w Karwi – miejscowości nieopodal Jastrzębiej Góry, natomiast grupa trzecia trening odbyła w COS-ie w Cetniewie. I w tym wypadku możemy mówić, że coś robiliśmy po raz ostatni, tym razem były to zajęcia treningowe. Późnym wieczorem odbyło się w gronie kadry obozowej i jego uczestników zebranie podsumowujące tegoroczny obóz, rozdano przygotowane nagrody w organizowanych konkursach sportowych oraz w konkursie czystości. Wszyscy uczestnicy mieli możliwość (po raz ostatni) zebrać się w gronie, w którym – mocno w to wierzymy – spotkamy się w przyszłym roku. Pozostało jeszcze pakowanie walizek i toreb podróżnych, jutro około godziny 9.30 planujemy opuszczenie Bałtyckiego Relaksu w Jastrzębiej Górze. Żal odjeżdżać, ale kolej losu sprawia, że od dnia jutrzejszego zmieniać trzeba będzie priorytety i organizację dnia. Dziękujemy wszystkim jeszcze raz, w imieniu kadry obozowej chłopcom za zachowanie gwarantujące bezpieczny pobyt, miłe wrażenia i niezapomniane chwile, które na długo wszystkim zapadną w pamięć.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
DZIEŃ 6 - niedziela
Dzisiejszy dzień, dzień świąteczny, powitaliśmy po nocnej ulewie, która w sposób znaczący wpłynęła na pogodę. Zrobiło się znacznie chłodniej niż w dniach poprzednich, przez co zajęcia treningowe zaaplikowane przez trenerów były łatwiejsze do przebrnięcia. Poza treningami dzisiejsza niedziela przyniosła wiele innych wydarzeń i atrakcji. Bezpośrednio po śniadaniu grupa chętnych obozowiczów udała się do kościoła na mszę świętą. W międzyczasie grupa trzecia rozpoczęła rozgrywki w ramach turnieju plażowej piłki siatkowej (wyniki prezentujemy poniżej). Przed obiadem nasi najmłodsi uczestniczyli w grze terenowej – podchody. W grę tą z całą pewnością bawili się rodzice naszych uczestników mając przy tym wiele radości i uciech. Dzisiaj ich dzieci mogły poznać i zasmakować odrobinę atrakcji z cyklu „organizacja czasu wolnego dzieci i młodzieży dekadę lub dwie wstecz”. Najmłodsi podzieleni zostali na dwie grupy, zadaniem pierwszej było wytyczenie trasy marszu i odpowiednie oznaczenie jej kierunku ustalonymi znakami, a drugiej odnalezienie tych znaków i przemarsz śladem grupy pierwszej, aż do wyznaczonego punktu końcowego. Z pewnością grę tą trzeba będzie powtórzyć w przyszłym roku, bądź zagrać w nią w miejscu zamieszkania, aby dzisiejsze nieprawidłowości wykluczyć i właściwie ją przeprowadzić. Niemniej w trakcie jej trwania było wiele radości i śmiechu nie licząc wrażeń przyrodniczych i edukacyjnych, gdyż trasa podchodów przebiegała przez piękne i malownicze zakątki Jastrzębiej Góry. Bezpośrednio po obiedzie wszystkie grupy udały się do Centralnego Ośrodka Sportu w Cetniewie na zajęcia treningowe. Grupa pierwsza i druga solidnie trenowały. Zajęcia zakończył mecz kontrolny: grupa pierwsza kontra część zawodników drugiej grupy. Wynik 10 do 10. Bramek mnóstwo, poziom wysoki, wiele radości i zabawy. Niebywałą atrakcją dla chłopców grupy trzeciej była możliwość organizacji meczu towarzyskiego z drużyną Lechii Gdańsk. Zawodnicy z Gdańska w Cetniewie przebywają na obozie piłkarskim, a my skwapliwie to wykorzystaliśmy. Niestety tylko grupa najstarsza miała możliwość rozegrania sparingu, grupy młodsze takiej możliwości nie doświadczyły z uwagi na wcześniejsze plany Lechii uniemożliwiające rozegranie meczów. Nasi najstarsi przegrali z Gdańszczanami 0 do 3. Wynik jest sprawą drugorzędną, możliwość rywalizacji z juniorami młodszymi rocz. 2000 drużyny grającej w Ekstraklasie z pewnością pozostanie na długo w ich pamięci. Po pobycie w COS-ie wróciliśmy na kolację, a po niej kolejne atrakcje – wyjście do Jastrzębiej Góry i pobyt w wesołym miasteczku. Niezależnie od wieku naszych uczestników uśmiech i radość była widoczna na twarzach, atrakcji i emocji było mnóstwo, do tego stopnia, że trudno było przyjąć do wiadomości konieczność powrotu do ośrodka. Długo trwały dzisiaj zabiegi organizacyjne i higieniczne, wszyscy do spania pokładali się późno spać, a sen poprzedziła jeszcze krótka informacja o zwycięzcach dzisiejszego typowania meczu seniorów Piasta. W końcu prawidłowy wynik wytypowali: Tobiasz Burzan, Jan Tomczyk, Oskar Glapiak, Kamil Strugała, Jakub Trytko. Dla tych, który postawili na zwycięstwo naszej pierwszej drużyny, były nagrody pocieszenia w postaci "kasy" (czekoladowej), a było ich aż 50 osób. Chłopcom gratulujemy „piłkarskiego nosa”.
Wyniki turnieju piłki siatkowej plażowej:
I miejsce - Michał Wastag, Mateusz Kapela, Paweł Ochwat
II miejsce - Jakub Dudek, Mateusz Matuszczyk, Jakub Kotyrba
III miejsce - Daniel Olechnowicz, Mateusz Mierzejewski, Tobiasz Kapica
IV miejsce - ex aequo- Piotr Nieświec, Mateusz Borek, Bartek Weremko
- Jakub Trytko, Kacper Glapiak, Wojtek Budzanowski
Dobranoc, koniec.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
DZIEŃ 5 - sobota
Dzień dzisiejszy otworzył drugą część pobytu na tegorocznym obozie sportowym i taki przede wszystkim miał charakter. Dużo zajęć piłkarskich przeplatanych z zajęciami ruchowymi na terenie ośrodka bądź na plaży. Wszystkie więc grupy chłopców w dniu dzisiejszym mocno trenowały, sprzyjała temu zresztą nieco lepsza dla treningu pogoda niż w dniu wczorajszym. Z wydarzeń poza treningowych odnotować należy zakończenie turnieju tenisa stołowego grupy drugiej, którego wyniki prezentujemy poniżej. Końcówka dnia przyniosła ochłodzenie, które wykorzystaliśmy dla organizacji ogniska z pieczeniem kiełbasek. Kolejne dni w Jastrzębiej Górze mijają bardzo szybko, intensywność każdego dnia powoduje, że szybko również zbliża się termin końca naszego tutaj pobytu. Za sąsiadów mamy coraz to nowe grupy wypoczywających, jest tłoczno i bywa głośno, nasi uczestnicy mają zatem możliwość nawiązania nowych znajomości, z czego skrupulatnie korzystają. Jest późny wieczór, pojawiają się błyski na niebie, co zwiastować może zmianę pogody w dniu jutrzejszym. W najbliższych godzinach możemy się o tym przekonać.
Wyniki turnieju tenisa stołowego grupy drugiej.
Ćwierćfinały:
Jakub Galas – Maciej Wiatrowski 0-2
Adam Brożyna – Michał Matuszczyk 2-1
Jan Tomczyk – Jakub Janicki 2-0
Tobiasz Burzan – Maksym Mazurek 1-2
Półfinały:
Maciej Wiatrowski – Adam Brożyna 2-0
Jan Tomczyk – Maksym Mazurek 1-2
Mecz o III miejsce
Adam Brożyna – Jan Tomczyk 0-2
Finał
Maciej Wiatrowski – Maksym Mazurek 0-2
Zwycięzcom gratulujemy!!!
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
DZIEŃ 4 - piątek
Wczorajszy wieczór mógł zwiastować wysoką temperaturę w dniu dzisiejszym, ale to co pokazały dzisiaj słupki rtęci chyba dawno na wybrzeżu nie notowano. Ale po kolei. Wcześniej niż zwykle pobudka, doświadczeni ubiegłorocznymi próbami wczesnym rankiem wyjechaliśmy na Hel. W roku ubiegłym realizując wycieczkę na półwysep helski dotarliśmy tylko do Władysławowa. Trasa ośmiokilometrowa zajęła nam wtedy 2,5 godziny czasu. Dzisiaj po godzinie byliśmy na miejscu. Droga pusta, sprawny przejazd, a po drodze legendarne miejscowości: Chałupy, Jastarnia, Jurata. Pobyt w Helu rozpoczęliśmy spacerem po molo i okupacją budki z lodami, już wtedy, a była godzina 9.30, było gorąco. Krótki czas na zakup pamiątek i kilkuminutowa droga do helskiego Fokarium.
Tłumy ludzi mogły zwiastować niezapomniane wrażenia, i chyba taki w wielu z nas pozostaną. Trafiliśmy akurat na karmienie fok. Pokaz leczniczo-zabawowy wywarł na niejednym duże wrażenie. Dla wielu z nas zobaczenie fok z tak bliska było pierwszą taką możliwością, a informacje usłyszane o tym gatunku zwierząt na pewno wykorzystane będą na niejednej lekcji w trakcie trwania roku szkolnego. Po opuszczeniu Fokarium wszyscy udaliśmy się na helską plażę. Kąpiel, zabawy w wodzie i na brzegu bardzo nas wymęczyły, a do tego ten upał, niewyobrażalny, piekielny, kosmiczny. Jeszcze krótki spacer po mieście, kolejne lody i droga powrotna. Szczęśliwie bo bez korków. W ośrodku konieczność wzięcia prysznica i odpoczynku. Ale jak to u dzieci bywa niekoniecznie długiego. Już po kilkunastu minutach wielu obozowiczów było gotowych na chłoniecie kolejnych atrakcji tegorocznego obozu. Na zmianę: zajęcia treningowe, gry i zabawy na terenie ośrodka, zachód słońca nad morzem – wypełniły dzisiejszy wieczór. Czwarty dzień obozu w przekonaniu wielu może być dla większości momentem kryzysowym, ale nie w gorliwości i zapału naszych obozowiczów. Są pełni energii i gotowi do kolejnych wyzwań i zadań. A te przed nami już jutro, oby tylko było trochę chłodniej.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
DZIEŃ 3 - czwartek
Dzisiejszy dzień powitał nas słonecznym porankiem, bezchmurnym niebem, co zwiastowało upalny, bardzo ciepły czwartek. Mając to na uwadze wszystkie grupy, bezpośrednio po śniadaniu, udały się na zajęcia treningowe. Wykorzystując pozostały czas do pory obiadowej wszyscy zasmakowaliśmy bałtyckiej plaży. Po raz pierwszy doświadczyliśmy tłumów ludzi wypoczywających i korzystających z dobrodziejstwa pogody. Trudno było znaleźć kawałek wolnego miejsca dla kilku zorganizowanych grup, lecz znaczna ilość osób plażujących nie spowodowała konieczności rezygnacji z planów kąpieli. Smak bałtyckiej wody poczuli dzisiaj trenerzy, którzy za sprawą chłopaków z najstarszej grupy doświadczyli niespodziewanej kąpieli. Akcje były tak szybkie i niespodziewane, że „ofiary” zmowy juniorów nie mieli żadnych szans na reakcję. Po obiedzie grupy realizowały plany swoich opiekunów, najmłodsi uczestniczyli w turnieju tenisa stołowego, druga grupa realizowała zajęcia treningowe, a grupa trzecia udała się do centrum miasta. Przyspieszona kolacja była spowodowana rezerwacją boiska w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie. Oprócz kolejnych zajęć treningowych i gier szkoleniowych, uczestnicy obozu mieli możliwość obserwacji treningu narodowej reprezentacji Gruzji w rugby oraz spotkania mistrzyni olimpijskiej w rzucie młotem – Anity Włodarczyk. Zmęczeni, ale i pełni wrażeń, wróciliśmy późnym wieczorem do Relaksu. Jeszcze szybka toaleta wieczorna i przygotowania do snu, po dzisiejszym dniu nie powinno być z nim jakiegokolwiek problemu.
Wyniki turnieju „Tenisa stołowego” gr. I
I miejsce – Hubert Grzesiński
II miejsce - Rafał Stawiarz
III miejsce – Kamil Strugała
IV miejsce - Błażej Basta
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
DZIEŃ 2 - środa
Poranek w dniu dzisiejszym rozpoczęliśmy nieco później z uwagi na intensywność wydarzeń w dniu wczorajszym. Pobudka o 8.30, niektórym dłuższa możliwość nocnego wypoczynku była niewystarczająca, trzeba było ich budzić. Chyba wszystkim ta możliwość z uwagi na mnogość zaplanowanych i zrealizowanych wydarzeń, przydała się. Po śniadaniu w zależności od ustalonego między trenerami harmonogramu korzystania z boisk piłkarskich poszczególne grupy realizować zaczęły ustalony plan dnia. Grupa pierwsza i trzecia odbyły zajęcia treningowe, w tym czasie grupa druga rozpoczęła rywalizację w konkursie tenisa stołowego. Po około dwóch godzinach nastąpiły zmiany, najmłodsi poszli na plażę, nieco starsi na trening, a najstarsi zwiedzali centrum Jastrzębiej Góry. Wszystkie grupy spotkały się na obiedzie, po którym nastąpił krótki wypoczynek. Wypoczęci przystąpiliśmy do kolejnych zajęć. Treningi, plażowanie, spacery po okolicy, zajęcia na terenie ośrodka – powoli możemy powiedzieć, że mamy to wszystko we krwi. Różnorodność i intensywność dnia powoduje, że nie ma czasu na nudę, wszyscy znajdują coś dla siebie atrakcyjnego. Po kolacji miła uroczystość – urodziny Konrada Grzesińskiego (siódme) i Tomka Osadczuka (ósme). Siedemdziesiąt gardeł odśpiewało chłopcom Sto Lat, słyszała chyba cała Jastrzębia Góra, wzruszający moment, chyba utkwi on dzisiejszym solenizantom długo w pamięci. Po życzeniach i obdarowaniu skromnym prezentem, chłopcy poczęstowali wszystkich obecnych drobnymi słodkościami – miłe chwile na zakończenie intensywnego dnia. Spotkanie zakończyliśmy podsumowaniem konkursu na wytypowanie wyniku dzisiejszego meczu seniorów Piasta z Victorią Chróścice. Znów, tak jak przed rokiem nikt nie trafił prawidłowego rezultatu. Nagrody pocieszenia dla tych, którzy postawili na zwycięstwo Victorii otrzymali:
Maksym Mazurek, Jan Tomczyk, Mateusz Kurzeja, Adrian Matuszczyk, Malwina Wójciak, Roman Stoksik, Łukasz Ledwig, Adam Gajda, Marek Chudala, Maciej Ploch, Daniel Jendryca, Maciej Wójciak, Patryk Kuc, Robert Kuchnia, Oskar Glapiak
Pogoda nas nie rozpieszcza, słońca jak na lekarstwo, wiatr wieje, chłodno w przeciwieństwie do żaru lejącego się z nieba w Strzelcach Opolskich. Ale są i pozytywne rzeczy wypływające z takiej aury, pozwala ona na realizację zaplanowanego cyklu treningowego bez obaw o wystąpienie dolegliwości związanych z nadmiernym upałem. Tak więc wszyscy zadowoleni z takiego obrotu sprawy udajemy się powoli do spania, aby wypoczęci przystąpić do realizacji kolejnego dnia obozu.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
DZIEŃ 1 - wtorek
Wreszcie! Nadszedł z dawna oczekiwany dzień! 4 sierpnia 2015 roku – dzień pierwszy sportowego obozu letniego Jastrzębia Góra 2015. Jak już coroczną tradycją się stało, tak i w tym roku, Stowarzyszenie Klub Sportowy PIAST Strzelce Opolskie jest organizatorem piłkarskiego obozu letniego. Podobnie jak w roku ubiegłym miejscem do którego udali się młodzi piłkarze naszego klubu została Jastrzębia Góra, miejscowość nadmorska leżąca nieopodal Władysławowa. Duże zainteresowanie organizowanym wyjazdem spowodowało, że wzorem lat ubiegłych nasz środek transportu wypełnił się do ostatniego miejsca. 47 uczestników obozu z przedziału wiekowego 7 – 17 lat zostało podzielonych na trzy grupy wychowawczo-treningowe według ustalonego wcześniej kryterium wiekowego. Zostali oni przydzieleni do poszczególnych trenerów, których jak w ubiegłym roku reprezentowali: Maciej Kułak, Adrian Matuszczyk i Andrzej Buczny. Kierownikiem obozu została Grażyna Glapiak. Organizacja obozu została wsparta przez środki pieniężne Gminy Strzelce Opolskie – bardzo za nie dziękujemy.
Wzorem lat ubiegłych podróż nad polskie morze rozpoczęliśmy w nocy pierwszego dnia trwania obozu, zbiórka godzina 0.15, krótkie i sprawne pakowanie bagaży, ekwipunku i sprzętu, życzenia szczęśliwej podróży od najbliższych i wyjazd. Sprawność i operatywność naszego kierowcy Pana Łukasza wystarczyła, aby na miejsce docelowe dotrzeć po niespełna jedenastu godzinach podróży. Trwałaby ona zdecydowanie dłużej gdyby nie doświadczenia naszego przewodnika, które pozwoliło ostatni jej odcinek pokonać omijając największe korki drogowe w okolicy Trójmiasta. Pensjonat RELAKS – punkt docelowy naszej eskapady – przywitał nas gotowością do natychmiastowego zakwaterowania. Szybka decyzja o składach poszczególnych pokoi pozwoliła nam uniknąć nieporozumień i sprzecznych oczekiwań oraz zaoszczędzić trochę czasu, który przeznaczyliśmy na krótki wypoczynek. Po nim przypomnieliśmy sobie smaki kuchni Relaksu – obiad, a po nim w wyniku kilkuminutowego spaceru oczom naszym ukazał się nasz, Polski Bałtyk. Wiało, fale duże, spory tłok na plaży. Nie przeszkodziło to jednak znacznej części naszej grupy zakosztować morskiej kąpieli pod czujnym okiem ratownika. Czynny wypoczynek: siatkówka plażowa, zabawy piaskiem, uwolniły u większości apetyt. Po powrocie z plaży krótka toaleta i wyjście na kolację. Po niej wszystkie grupy zrealizowały pierwsze zajęcia treningowe: pierwsze ćwiczenia, zadania i pierwsze rywalizacje piłkarskie. Pełni energii, z wiarą o pozytywnych skutkach każdego kontaktu z piłką, wszyscy obozowicze z wielką sumiennością i rzetelnością wypełniali założone przez trenerów zadania. Ich realizacja skończyła się we właściwym czasie, zapadał już zmrok, a to oznaczało, że czas zakończyć pierwsze treningi. Jeszcze szybka toaleta, błyskawiczne sprzątanie pokoi i większość z nas zmęczona w wąskim gronie spędziła kolejne minuty pierwszego obozowego wieczora. Mamy nadzieję, że ta pierwsza noc, zwłaszcza dla tych którzy są z nami po raz pierwszy będzie nocą pełną snów o już doznanych wrażeniach i o tych, które jeszcze przed nami. Będzie taka na pewno! Miłych snów!
Obozowe relacje pisze: Adrian Matuszczyk
_______________________________________________________
GRUPA I
Wychowawca: Andrzej Buczny
GRUPA II
Wychowawca: Adrian Matuszczyk
GRUPA III
Wychowawca: Maciej Kułak
Kierownik obozu: Grażyna Glapiak
Dziękujemy za wyczerpującą relację z pobytu. :-)Niem ma jak niezależne źródło informacji . :-)
Pozdrawiamy.
czekam na następny obóz który będzie w zimie 2016 roku. pozdrawiam serdecznie kolegów i trenerów z obozu :)
dzisiaj: 498, wczoraj: 626
ogółem: 11 185 521
statystyki szczegółowe
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.