Stowarzyszenie Klub Sportowy Piast Strzelce Opolskie - strona oficjalna

Strona klubowa

Buttony

Logowanie

Wyszukiwarka

Wyniki

Ostatnia kolejka 30
LKS Naprzód Jemielnica 0:2 LZS Walce
LZS Naprzód Ujazd Niezdrowice 2:1 ULKS Orzeł Źlinice (s)
SKS Piast Strzelce Opolskie (s) 3:1 LZS GKS Piomar Tarnów - Przywory
LKS Jedność Rozmierka (b) 3:3 LZS Racławiczki
LZS Orzeł Branice (b) 6:2 LKS Racławia Racławice Śląskie (s)
LZS Lisięcice 3:1 LZS Ścinawa Nyska (b)
KS Polonia Nysa 5:1 KS Krapkowice
KKS Sudety Burgrabice (b) 4:2 GLKS Kietrz

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 31

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

SKS Piast Strzelce Opolskie (s)LZS GKS Piomar Tarnów-Przywory
SKS Piast Strzelce Opolskie (s) 3:1 LZS GKS Piomar Tarnów-Przywory
2016-06-11, 17:00:00
Bramki: Karwot, Sczodrok, Szopa
     
oceny zawodników »

ZEGAR

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Statystyki drużyny

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. grazia73 145
2. Pesimista 145
3. qapi123 120
4. zmywara 118
5. kuri05 102
6. lukasz8383 81

Aktualności

Juniorzy II Liga wygrali w Łubnianach

  • autor: kibicpiast1, 2010-10-03 18:28

Piast Strzelce Opolskie pokonał na wyjeździe Śląsk Łubniany 2:0 (0:0)

 

 

Drużyna gości do spotkania przystępowała osłabiona brakiem Przemysława Kmiecika. Piekielnie trudne zadanie zastąpienia nieustępliwego stopera otrzymał grający zazwyczaj w drugiej linii rekonwalescent Mateusz Bębas.

O pierwszej połowie spotkania można napisać tyle, że się odbyła. Obydwie ekipy szanowały piłkę i nie pozwalały swoim rywalom na zbyt wiele. Jedyną groźną okazję stworzyli sobie gospodarze, po błędzie obrony strzał z około 10 metrów oddał zawodnik Śląska, ale Mateusz Popanda popisał się wspaniałą paradą broniąc to uderzenie.

Znaczną przewagę w posiadaniu piłki w pierwszych 45 minutach mieli zawodnicy Piasta, ale nie przełożyła się ona w jakiekolwiek zagrożenie pod bramką przeciwników. Na przerwę obie drużyny schodziły przy stanie 0:0.

W przerwie w szeregach gości miały miejsce dwie zmiany – z boiska zeszli Tadeusz Olewicz i Arkadiusz Pastuch, a w ich miejsce na placu gry zjawili się Michał Stęperski i Denis Chluba.

Nowi napastnicy mieli wprowadzić świeżość do poczynań ofensywnych Piasta, co zapowiadało ciekawszą i szybszą drugą połowę meczu.

Pierwszy sygnał do natarcia dał swoim kolegom w 53 minucie gry Patryk Fuhl. Pomocnik gości uderzył piłkę z dystansu, ale strzał pędzący prawie z prędkością dźwięku pewnie wyłapał golkiper Śląska.

Chwilę później po rzucie wolnym dla gospodarzy w polu karnym Piasta miało miejsce ogromne zamieszanie, ale M. Popanda wygarnął piłkę spod nóg napastnika gospodarzy. Golkiper Piasta ucierpiał w tym starciu, ale pokazał przy tym również swoją ogromną zawziętość i bohaterskość. Spekuluje się, że te cechy kwalifikują go do grona kandydatów do głównej roli w kolejnej części „Terminatora”. Szczerze mówiąc, nikogo nie powinno to dziwić, nie jest przecież tajemnicą, że „Kuma” to prawdziwy twardziel.

W 62 minucie przypomniał o swoim instynkcie strzeleckim Błażej Sprancel. Napastnik gości uderzył na bramkę Śląska z kilkunastu metrów, golkiper gospodarzy obronił to uderzenie, ale wobec dobitki „Bambra” był bezradny. Trzeba przyznać, że goście swoją konsekwentną grą zasłużyli na tego gola.

Cztery minuty później radość strzelczan mogła znacznie przygasnąć. Z rzutu wolnego z ok. 30 metrów fantastycznie uderzył jeden z zawodników Śląska, jednak sprawdził jedynie wytrzymałość bramki M. Popandy – piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką.

W 72 minucie po raz kolejny w ekstazę swoje najwierniejsze fanki wprawił B. Sprancel. Po ładnym zwodzie D. Chluby snajper przejął od niego futbolówkę i w sytuacji sam na sam nie dał najmniejszych szans na obronę golkiperowi Śląska. Trzeba przyznać, że do widoku fetującego zdobywanie kolejnych bramek Bambra zdążyliśmy się przyzwyczaić co najmniej tak, jak do tego, że Wielkanoc przeważnie wypada w niedzielę.

Michał Duk jest przede wszystkim świetnie wyszkolonym technicznie stoperem, ale lubi się również od czasu do czasu zapędzić pod bramkę przeciwnika. W 75 minucie próbował wpisać się na listę strzelców uderzeniem z rzutu wolnego, jednak chybił celu. Osiem minut później udało mu się wpisać do protokołu meczowego, niestety w rubryce „żółte kartki”.  Michał został ukarany indywidualnie za twarde wejście wślizgiem w jednego z rywali.

W końcówce spotkania na boisku zameldowali się błyskotliwy Tomasz Kowalczyk i Mateusz Skóra. Zastąpili na murawie zmęczonych B. Sprancla oraz P. Fuhla.

Niestety, nie udało im się zaprezentować nam pełni swoich możliwości, szczególnie M. Skóra zdaje się mieć w nogach prawdziwy dynamit, miejmy nadzieję, że w kolejnych występach jego talent eksploduje i skrzydłowy, który kiedyś na podwórku mijał drzewa jak tyczki slalomowe pokaże nam, na co go stać.

Do końca meczu obraz gry nie uległ zmianie i po świetnie taktycznie rozegranym spotkaniu pokonali Śląsk Łubniany 2:0. To dla Piasta kolejny ważny krok w walce o awans do I ligi.

Piast: Popanda – Hołobut, Duk, Bębas, Wastag – Pastuch (46 Chluba), Malorny, Smarzych - Fuhl (89 Skóra), Sprancel (86 Kowalczyk), Olewicz (46 Stęperski).

 

>>Artykuł ze strony juniorów Piasta<<


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [3207]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

SPONSORZY

KLUB DOTOWANY
JEST ZE
ŚRODKÓW  GMINY

STRZELCE OPOLSKIE

 
www.strzelceopolskie.pl

Reklama

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 10 gości

dzisiaj: 774, wczoraj: 866
ogółem: 11 171 651

statystyki szczegółowe

Przekaż 1%

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

KALENDARZ



 

INTERAKTYWNE

 

                                                             

 

 

Losowa galeria

Grupowe zdjęcia Piasta
Ładowanie...

Wydarzenia Sportowe